Wybrzeże, grudzień 1970 r. Fala społecznego niezadowolenia jest reakcją na podwyżki cen mięsa. Stoczniowcy podejmują strajk, domagając się wyższych zarobków. Jest wśród nich Brunon Dyrwa z Gdyni, który niedawno przeprowadził się z żoną i dwójką dzieci do nowego mieszkania, ale jego rodzinie wciąż brakuje pieniędzy. Oddziały wojska i milicji zostają wysłane przeciwko strajkującym. W gabinecie pierwszego sekretarza KC PZPR Władysława Gomułki trwają narady. Wkrótce wojsko otwiera ogień do robotników. Brunon jest wśród pierwszych ofiar.